Spóźniony post dał mi wiele do myślenia, wszystko co mi się kojarzyło i przychodziło na myśl związane ze słowem dywan zostało już wykorzystane. Jak tu wymyślić cos ciekawego?? W końcu zatrybiłam :) Moją interpretacją wczorajszego wyzwania będzie??? LATAJACY dywan :)
W krótką podróż, bo przecież zimno, kropi i w ogóle, wybrała się malutka Luna. Myślicie, że podniebna podróż mogła się jej spodobać?
W krótką podróż, bo przecież zimno, kropi i w ogóle, wybrała się malutka Luna. Myślicie, że podniebna podróż mogła się jej spodobać?
Edit 24.03.2014r.:zmieniłam zdjęcie, bo tamto było kompletnie przepalone :(
Przeslodkie! Że tez sie nie bala sama latac ;]
OdpowiedzUsuńLuna jest odważną małą dziewczynką i myślę, że na niejedno szaleństwo będzie ją stać jeszcze :D
UsuńAleś zaje *****e wymyśliła. TO najlepsze zdjęcie tego wyzwania . Super !!!!!!!
OdpowiedzUsuńRozellko dziękuję!!! :D w Twoich ustach takie słowa to naprawdę zaje.... y komplement :D Bardzo się cieszę, że się Tobie spodobała moja interpretacja tematu :) Może z jakością bym polemizowała, bo mój kolega powiedział, że zdjęcie przepalone. No ale robiłam je w pośpiechu, bo mnie wyzywał, że musi trzymać dywan i stać w otwartym oknie a u tu zimno przecież, ja go opierniczałam, żeby mi Luny z dywanu nie zrzucił, oj działo, się działo przy realizacji :D
UsuńWygląda na zadowoloną :) Przesłodki pyszczek :):)
OdpowiedzUsuńKochana jest prawda? Kocham tą jej mordkę <3
UsuńBardzo fajny pomysł! :)
OdpowiedzUsuń