poniedziałek, 10 lutego 2020

Fashionistas™ Barbie® #79

A co mi tam, pociągnę sobie mono-wątek w temacie Fashionitas ... nie wiem dlaczego, ale niektóre lalki zaczynają mi się podobać jak już są niedostępne! a tak sobie upodobałam, na złość sobie chyba?! Jak panny stoją na półkach, w ilościach masowych to nie zwracają mojej uwagi, dopiero jak jakiś czas minie, zacznę się przyglądać, po głowie zaczyna mi krążyć myśl zbłąkana ... żeby dojrzeć i wybuchnąć oznajmiając wielkimi literami CHCĘ JĄ! tak jak bym nie mogła tak zareagować jak lalka jest dostępna w sprzedaży regularnej. Ehh ...
Jak nietrudno się domyśleć tak zadziało się z bohaterką dzisiejszego wpisu Barbie Fashionistas #79. Chciejstwo oczywiście włączyło mi się dopiero jak zniknęła z pola widzenia. Spłynęło na mnie jak objawienie .... och jaka ona śliczna, delikatna i dziewczęca z tymi kucykami ... zapewniłam sobie niezłą dawkę lalkowej adrenaliny poszukując jej w dzikim szale ... ale znalazłam pannę, na lokalnym rynku wtórnym, oczywista oczywistość, że z odbiorem osobistym co by zobaczyć czy aby makijaż równiuteńki. Dziewczę wyszło z pudła, ale właścicielki nie zachwyciła, więc nawet chętnie powędrowała do nowego domu, gdzie dołączyła do koleżanek i cieszy nową właścicielkę mimo, że sztywna jakby kij połknęła :) może ją za jakiś czas ją rozruszam?

 

niedziela, 2 lutego 2020

Fashionistas™ Barbie® #128

Dziś znów lalkowy portret... coś ostatnio lubię portrety. Tego dziewczątka nie planowałam, kupiłam ją całkowicie spontanicznie. Natknęłam się na nią w sklepie całkowicie nie lalkowym. Stała sobie w kąciku w korzystnej cenie ... spodobała mi się ta chłopczyca, i wylądowała w koszyku. A teraz stoi dumnie w kolekcji radując mnie prześliczną radosną buzią.

Teoretycznie nie zbieram Barbie Fashionistas ... teoretycznie, bo mam ich całe pudło, hahahahah. Nie mogę się oprzeć jak widzę śliczną lalkę w korzystnej cenie, która odzwierciedla dzisiejszy świat i jego różnorodność. Tak sobie myślę, że Mattel wypuszczając na rynek tak różne lalkowe ciała (od małego, po wysokie a także pulchne ciałko) wstrzelił się w dziesiątkę w rynek i wypełnił lukę lalkowo/kulturową, którą zionęło już od dłuższego czasu. Te lalki tak idealnie odzwierciedlają różnorodność i inność każdego z nas. A zerkając na zapowiedzi, nowych looków, jestem przerażona, bo wcale ich nie kolekcjonując, chyba będę musiała kupić drugie pudło z przeznaczeniem dla Barbie Fashionistas.