Gian jest dziś mocno zmęczona, po całym intensywnie spędzonym dniu, postanowiła zasiąść dla relaksu w fotelu pod kocem ze swoją lalką w swojej ulubionej pozycji. Mam nadzieję, że w nim nie zaśnie i odpowiednio wcześnie przeniesie się do łóżeczka ... bo rzeczywiście już prawie w nim przysypia biedactwo ...
Kocyk jest oczywiście motywem przewodnim w organizowanym przez Minimagine wyzwaniu :)
O jaka sliczna senna dziewuszka !! A lalalopsy w mini wydaniu po prostu cudo <3
OdpowiedzUsuńDziękuję Ula :) Mini lalalpsy są idealne rozmiarowo na zabawki dla większych lalek, i właśnie za to je bardzo lubię!
UsuńBuziaczki :*
Podejrzewam :) ja mam chyba 6 albo 7 duzych lalaloopsy i tez jakos nei potrafie sie ich pozbyc ;) Buziaki :)
UsuńŚliczny jest ten Twój smutasek :)))
OdpowiedzUsuńDziękuję Ewuniu :*
Usuńciepły kocyk dobry na małe smuteczki :)
OdpowiedzUsuńDokładnie tak! Trafiłaś w sedno Inko :)
UsuńTrochę smutna i na pewno senna, ale jaka słodka!
OdpowiedzUsuńLubię takie koce w kratkę!
OdpowiedzUsuń