Nadrabiam zaległości, wsiąkłam w życie zawodowa tak mocno, że nie miałam czasu na lalki :( na szczęście sytuacja powoli się klaruje i zaczynam widzieć promyk nadziei. Dziś post o huśtawce, wiem, wiem ... dziś przypada "I" jak igła, ale i na nią przyjdzie kolej.
Chciałabym szybko nadrobić zaległości ponieważ w dniu dzisiejszym o godzinie 12 odbył się finał projektu "Doll in the earth tones" !!! (o projekcie, jago założeniach możecie przeczytać tutaj) chciałabym jak najszybciej podzielić się z Wami wrażeniami z dzisiejszej niespodzianki! ale, ale ... wszystko musi mieć swoją kolej, zatem post wkrótce. A dziś? ... huśtawka .....
Hmmmm ... może przeszłabym się na spacer ?
powinnam się więcej ruszać ... a tak chciałabym pójść potańczyć ... rozerwałabym się trochę ...
Hmmm .... jednak zostanę w domu, chyba nie powinnam w takim stanie .... ale mam ochotę na lody, ciekawe czy są w lodówce?
Hmmm .... chyba jednak nie chcę lodów .... mam ochotę na kiszone ogórki ...
Bohaterką dzisiejszej historii z huśtawką nastrojów i zachcianek jest Tasha
Lalka Monieur Z - Cool It
Ciekawa interpretacja :) Huśtawka nastrojów jest bardzo męcząca. Ciekawe jak modelka ją rozwiąże
OdpowiedzUsuńHuśtawka nastrojów przyszła mi do głowy z racji nieobecności odpowiedniego rekwizytu i deszczowej aury za oknem :) Myślę, że Tasha problem rozwiąże wcinając kąsek mięsa, bo zanim doszła do szafki zrezygnowała z ogórków na rzecz czekolady ale zmieniła zdanie decydując się ostatecznie na kawałek kiełbasy :)
UsuńSuper huśtawka nastrojów :) Pozdrawiam serdecznie :)
OdpowiedzUsuńNie wiem czy taka super, póki co nie doświadczyłam ... ale też potrafię zmieniać smaki na zawołanie i zagryźć kiełbasę czekoladą :D na szczęście takie cuda nie często mi się zdarzają :) oczywiście pozdrowienia odwzajemniam :)
UsuńDowcipne, fajnie zilustrowane, z ciekawym monologiem!
OdpowiedzUsuńA tak przy okazji,Tasha to piękna lalka!
Pozdrawiam serdecznie!
Cieszę się, że się Tobie spodobało :) nie byłam do końca pewna czy zdjęcia dobrze oddają to co sobie wymyśliłam! Dziękuję, Tasha też mi się bardzo podoba, ma moją ulubioną krótką fryzurkę i bardzo specyficzny rysunek oka. Dziękuję za pozdrowienia i oczywiście również pozdrawiam!
Usuńbardzo ciekawe podejście do tematu
OdpowiedzUsuńDziękuję :) Staram się zawsze wymyślić coś oryginalnego, czasem się uda :)
UsuńOjej, to Tasha zamiast wrócić z Tobą grzecznie do domu, gdzieś zbłądziła widzę ;) Masz zabawne pomysły i genialnie je realizujesz na zdjęciach. A zdjęcia jak zawsze są bardzo pięknie zrobione. Ja mam ciągle za mało Twoich zdjęć :)
OdpowiedzUsuń:D hahaha no tak .... spuściłam ją na chwilę z oka i widzisz do czego doszło :) Dziękuję za tak miłe słowa Aniu! ale nie rozpieszczaj mnie za bardzo bo spocznę na laurach :) co do pomysłów ... to Twoich nic nie przebije!!!! :)
UsuńFantastyczny pomysł, a i modelka cudna :D
OdpowiedzUsuńPozdrawiam serdecznie :)))
Cieszę się, że pomysł przypadł Tobie do gustu :) a na modelkę, też nie mogę się napatrzeć! Pozdrawiam również :)))
UsuńPiękna lalka!
OdpowiedzUsuńDziękuję :) upolowałam ją na Allegro ... długo czekała aż ja ktoś kupi, w końcu jednak pękłam i przybyła do mnie :) chyba jej u mnie dobrze, bo jak widać postanowiła się rozmnożyć :D
UsuńJak na taką huśtawkę, to dziewczyna wygląda bardzo malowniczo :)
OdpowiedzUsuńWyglada malowniczo bo każda kobieta w ciąży pięknie wygląda :D a huśtawka dotyczyła nastrojów smakowych więc nie powinna jej zaszkodzić "wygladowo" :)
Usuń