poniedziałek, 26 maja 2014

Doll in the earth tones - Finał

Dziś relacja z finału wspólnego projektu "Doll in the earth tones" realizowanego z Ange18. Pomysł podrzuciła oczywiście niezastąpiona Ania, a ja z chęcią na niego przystałam i cieszę się, że udało nam się zrealizować coś tak interesującego.
Projekt polegał na stworzeniu kreacji dla lalek linii Ghastly. Ja tworzyłam dla Evangeline należącej Ange18, a Ania projektowała dla mojej Parnilli. O szczegółowych zasadach pisałam tutaj a wybrane przez nas materiały i kolorystykę w międzyczasie zilustrowałyśmy w tym miejscu. Po zakończeniu pracy nad kolekcją, zapakowałyśmy je do kopert i wysłałyśmy do siebie nawzajem. Z niecierpliwością czekałam na paczkę od Ange18. Wiem co Ania potrafi wyczarować z pozornego kłębka gumek i koronek (zresztą chyba wszyscy znamy bieliznę wychodzącą spod jej ręki) więc zrozumiałe jest moje podekscytowanie i jednocześnie ogarniający mnie strach gdy paczuszka wreszcie do mnie dotarła. Umówiłyśmy się z Ange18 na ich wspólne otwieranie.
Otwarcie przesyłek nastąpiło w sobotę 17 maja 2014 o godzinie 12:00. Uzbrojone w nożyczki, aparat fotograficzny i lalki czekałyśmy na godzinę zero, potem ..... nastąpił chaos (w każdym bądź razie u mnie!). Rozpakowałam paczuszkę i wysypałam z niej dwie następne. Ubranko dla mojej Parnilli było elegancko zapakowane w złotą folię.
  

Po rozcięciu folii oczom mym ukazał się niebiańsko piękny komplet! Ania ubrała moją Parnillę dosłownie od stóp do głów. Począwszy od bucików (ozdobionych złotą kokardą) , pończoch, body, spódniczki i żakietu, w których Ania jako element dekoracyjny wykorzystała metalowy zamek błyskawiczny poprzez delikatną apaszkę, beret, na torebce idealnie dopasowanej do butów skończywszy. Jestem zachwycona stworzoną przez Ange18 kolekcją.


Nie zwlekając odziałam moją pannę w otrzymany komplet i oczom mym ukazała się nie ta sama lalka. Patrzyła na mnie wysoka, elegancka kobieta biznesu.


Dumna, zdecydowana i widząca czego chce od życia kobieta to teraz była moja Parnilla. Poniżej relacja z otwarcia paczuszki przez Anię (Ange18). Ania otworzyła komplet otrzymany ode mnie, zrobiła zdjęcia Evangeline ubranej w moją wizję tematu i przesłała do mnie w celu udostępnienia tu na blogu. Ange18 zamieściła wyniki naszego projektu również na swoim Flickr. Dziękuję Ci Aniu!!  


Dla Evangeline przygotowałam elastyczne skórzane spodnie z czerwoną bluzką z dekoltem ozdobionym haftem na tiulu. Szary sweterek, zdobiony koralikami w odcieniu bieli i ecru. Do kompletu lalka otrzymała torebkę na ramię i zawieszkę na szyję.


Poniżej zamieszczam trochę spamu zdjęciowego, bo zarówno stworzony przez Anię komplet jak i odziana w niego lalka zasługują na trochę więcej zdjęć.




Poniżej zdjęcia szczegółów, które zasługują na dodatkowe zdjęcia. Ręcznie zdobione buciki, wiem, bo ma takie same w innym kolorze i takiej kokardki tam nie ma!!


 Misterne zapięcie butelkowozielonego body

My jesteśmy z zabawy bardzo zadowolone i podobało nam się na tyle,  że mogę chyba zdradzić, że myślimy o następnym wspólnym projekcie :) A Wam jak się podoba taka zabawa i jej efekty?

20 komentarzy:

  1. Piękne wyzwanie. Zmierzyłaś się z jedną z najlepszych krawcowych lalkowych. Po pierwsze gratulacje za odwagę, po drugie gratulacje za wspaniały pomysł i wykonanie. Już to pisałam, masz niesamowity dar i talent do szycia i wogóle wszystkiego co się łączy z ich stylizacją. Bardzo mi się podoba to co zaproponowałaś Ange18. brawo !

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. To bardzo miłe co napisałaś Aniu :) Dziękuję! Staram się jak mogę :) Szycie razem z Ange18 to niesamowita frajda i jest również niesamowicie motywujące :) Jestem jej bardzo wdzięczna za zaproponowanie wspólnych działań lalkowych :) a jeszcze bardziej za możliwość ich kontynuacji!! :D

      Usuń
  2. Zaniemówiłam z wrażenia! Przepiękne komplety, niesamowicie doskonale wykonane! Brak mi słów, po prostu! Wszystko jak z żurnala...
    Bajka!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dziękuję Olu! Cieszę się, że komplety przypadły Ci do gustu :) Na szczęście odzyskałaś głos i zostawiłaś ku mej uciesze bardzo miły post :) Nawet nie wiesz jakie to motywujące!!! Dziękuję!! również w imieniu Ange18! Pozdrawiam :)

      Usuń
  3. Genialny pomysł, a ubranka śliczne :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dziękuję :) Pomysł wyzwania był Ange18 a ja bardzo chętnie na niego przystałam! Mnie dwa razy nie mówić :) Zapalam się do lalkowych działań Baaaardzo mocno :) Pozdrawiam! i dziękuję za miły komentarz!

      Usuń
  4. Ta zabawa jest świetna ! A z Ani prawdziwa czarodziejka - uwielbiam jej detale i łączenia tkanin :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Tak Dark Beauty, też lubię Ani detale i koncepcje łączenia tkanin. A taka zabawa to rzeczywiście niesamowita frajda!!! :D ale przyznam się miałam stracha czy Ange18 spodoba się moja koncepcja! W końcu to jedna z "najlepszych lalkowych krawcowych" jak napisała AniaRozella wiec galareta w kolanach była, oj była!!

      Usuń
  5. świetny pomysł a ubranka - genialne!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dziękujemy :D za przemiły komentarz i odwiedziny! :D

      Usuń
  6. Ubranka prześliczne, niesamowite są te detale: zapięcia, zamki jako ozdobna wstawka w spódnicy, kokardki przy bucikach - po porostu piękne zestawy, BRAWO!!!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Cieszę się, że ubranka się podobają :D tak,Ange18 jest zdecydowanie Mistrzynią detali!

      Usuń
  7. Nice to meet your blog and your dolls. Cogratulations for the great clothes you made! they are beautiful!
    http://rosesvioletsandpink.blogspot.pt/

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Thank you for visiting and so nice comment :) Best wishes and will not fail to look at your blog with your collection of dolls: D

      Usuń
  8. Wow, oba stroje to sam smak i elegancja! Uwielbiam takie casualowe stylizacje.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dziękuję IHimko :D za tak budujący komentarz :) takie pozytywne wibracje niesamowicie motywują do dalszej pracy! Dziękuję!!

      Usuń
  9. Podziwiam, ja jeszcze nie ogarnęłam, jak obszyc wielkie cycki i ruchome biodra Parnilli :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Fakt, Parnilla w swych gabarytach nie jest łatwą modelką :) ale przy zastosowaniu elastycznych materiałów nie jest to już taki karkołomny wyczyn :) Trzymam kciuki za Ciebie :)

      Usuń
  10. Jakie bajecznie cudooowne ubranie, rewelacyjne zdjęcia i ta wspaniała, nieszablonowa modelka (takie uwielbiam).
    Dlaczego dopiero teraz trafiam na Twojego bloga? Oj wstyd! dodaję do ulubionych!

    Ps,: Dziękuję za wsparcie i piękny komentarz w moim dzienniczku ;)
    Uściski.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dziękuję :) bardzo lubię tę lalkę, potrafi mnie jeszcze sobą zaskoczyć! To że tu trafiłaś dopiero teraz, to nie wstyd :) ja do Ciebie też trafiłam niedawno :)
      ps. Dziękować nie ma za co, napisałam co myślałam :)również ściskam Cię mocno i życzę pozytywnych wibracji :)

      Usuń

Dziękuję za odwiedziny mojego bloga, a jeśli zechcesz pozostawić swoją opinię sprawisz mi jeszcze większą radość! :)