Jakże przewrotny jest los ... idąc przez życie spotykamy po drodze wielu ludzi, przychodzą, trochę nam potowarzyszą potem odchodzą, a potem przychodzą inni ... ale pasja jest w nas zawsze, czasem trochę uśpiona, a czasem niespodziewanie wybucha wielką ekspresją i tęsknotą ... zebrało mi się na przemyślenia w Starym/Nowym Roku, ale jakby nie było to właśnie czas, w którym dokonujemy podusmowań i stawiamy sobie nowe cele. Ich wynikiem jest postanowienie powrotu do blogowania. Wydaje się to dziwne w dobie tak popularnych serwisów społecznościowych jak facebook, instagram, twittera itp. ale gdy wracam do dawnych wpisów, zdjęć dochodzę do wniosku, że ta forma jest najtrwalsza i doskonale spełnia moje potrzeby.
W nowym roku postanowiłam trochę Pikulinę rozruszać twórczo, myślę o jakimś fajnym projekcie ... patrzę w ten rok przez różowe okulary, a moja Proudly Pink Barbie na pewno mi w tym pomoże.
Witaj z powrotem...
OdpowiedzUsuńWszystkiego najlepszego w Nowym Roku!
Czekam na wpisy na Twoim blogu z niecierpliwością i pozdrawiam serdecznie.
Nawzajem wszystkiego najlepszego w Nowym Roku :* i dziękuję za tak miłe i ciepłe powitanie :* mam nadzieję, że nie zawiodę :)
UsuńCieszę się, że znowu jesteś. Jestem na fb, ale wolę bloga. Wszystkiego najlepszego w Nowym Roku i żeby zawsze było różowo :)
OdpowiedzUsuńKochana, ja też się cieszę z powrotu, zapał jest ogromny! Najważniejsze to wytrwać! Też jestem na FB i wolę bloga ale spróbuję to jakoś połączyć :)
UsuńDziękuję za życzenia, dla Ciebie również wszystkiego najlepszego! :)
Cieszę się że wracasz.
OdpowiedzUsuńPiękna lalka :)
Dziękuję Elena :* też cieszę się z powrotu1
UsuńWitaj i życzę
OdpowiedzUsuńSzczęśliwego Nowego Roku! :D
Witaj kochana :* dla Ciebie również szczęśliwego Nowego Roku, oby był lepszy niż ten który minął!
Usuńtrzymam kciuki z Twoja Pink!!!
OdpowiedzUsuńIneczko, dziękuję :*
Usuńooo właśnie! ona jest Twoja, czyli słusznie podejrzewałam oglądając fotki na fb! świetnie! cieszę się
OdpowiedzUsuńTak, to moja panna :) .... zdobycz można by rzec :)
UsuńPozdrawiam serdecznie :*
Cieszę się, że wracasz do blogowania :-)
OdpowiedzUsuńSerwisy społecznościowe to zwykły śmietnik. Jak w kontenerze na odpadki, znajdzie się tam wszystko. Ale pereł brak. I żywot tego jest bardzo krótki. Za to leniwym ludziom XXI w. daje złudne poczucie, że gdzieś są, coś robią... choć bez dużego wysiłku.
Nigdy nie żałowałam, że nie dałam się uwieść temu społecznościowemu wyścigowi gryzoni. Po prostu nie widziałam tam niczego, co by mnie wzbogaciło w sposób adekwatny do cennych godzin życia, poświęconych na wlepianie oczu w ekran.
Pozdrawiam :-)
Staram się :) nie jest to łatwe, bo codzienność i praca przytłaczają, ale to właśnie lalki sprawiają, że można odetchnąć i się odnaleźć w świecie z coraz bardziej pokręconymi wartościami ... pogląd na serwisy społecznościowe podzielam w całkowicie!!!
UsuńRównież Cię pozdrawiam i oczywiście ściskam mocno :)
Glad to see you back Pikulina. I am still committed to blogs. I feel that each platform has a specific purpose. But a blog is more personal and allow you to really go into depth with the subject matter, which in our case, is dolls! Welcome back!
OdpowiedzUsuńThank yoy and nice to see you on my blog April.
UsuńYes, I agree with you! Blog it is place where we can really delve into our beloved topic!